sobota, 24 lipca 2010

“Kłopot”

Taką nazwę postanowiłam nadać bolerku, o którym wspominałam w poprzednim poście, ponieważ taki właśnie mam do niego stosunek po rozpoczęciu go “na czysto”. Chyba sama siebie chciałam oszukać sądząc, że skończę je przed końcem wakacji i to na drutach nr 3 (przy okazji bardzo dziękuję Teresie za doping i miłe słowa w komentarzach :)). Mam dopiero 16 (!) rzędów.  Chyba pozostaje mi tylko zwabić do siebie podstępnie te rzekome krasnoludki od Dagi ;)

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zmieniła zdania co do wzoru, tak więc będą listki, ale troszkę inne niż te zaprezentowane we wcześniejszym poście.

Dobranoc …

czwartek, 22 lipca 2010

Virginia

Kilka dni temu zachęcona pięknymi projektami z podglądanych przeze mnie blogów zakupiłam motek “surowej” Virginii. Początkowo miałam w planach szydełkowe bolerko-rękawki, ale po zrobieniu próbki uznałam, że lepiej mi się robi z tej włóczki na drutach niż na szydełku. Wybrałam prosty wzorek liści zaczerpnięty z książki z wzorami estońskimi.

P7220920

Próbka zrobiona jest na drutach nr 3. Wyszła całkiem miękka w dotyku, ale i tak zastanawiam się nad zmianą drutów na nr 3,5.

Trzymajcie kciuki, żebym skończyła bolerko przed końcem lata, bo z czasem u mnie kiepsko ;)

Zapisałam się dzisiaj na candy u Anpar. Do wylosowania piękne moteczki. Szczegóły w pasku bocznym.

Pozdrawiam i znikam …