wtorek, 25 stycznia 2011

Jestem :)

Od wczoraj mam z powrotem swoje “okno na wirtualny świat”, więc znów będę mogła często zaglądać na Wasze blogi :)

Dzisiaj po powrocie ze spaceru czekała na mnie przesyłka od FojAgi z wygranymi w jej Candy cieniami. Wybrałam kolor “Warm Tearose” i powiem Wam, że jest cudny :)  Do tego cienie są ślicznie zapakowane :) Mam nadzieję, że druga obdarowana jest równie zadowolona ze swojego koloru.

873DFFC3-85E3-9AE7-FD1D-2FD6CC320BD7wallpaper

Dziękuję Agnieszko :)

piątek, 21 stycznia 2011

Odwyk i serwetka

Mój laptop od poniedziałku jest w naprawie, a ja na przymusowym odwyku od internetu i Waszych blogów. Mój małżonek dwie godziny temu wyszedł do pracy, więc dopadłam jego laptopa i nadrabiałam zaległości w czytaniu Waszych postów. Efekt - spalony kurczak :) Właściwie teraz, bez laptopa przekonałam się ile naprawdę czasu mi zabierało siedzenie w sieci (zmień, to zmień kobieto !). Najbardziej korzysta na tym moja córcia, bo mam teraz dla niej więcej czasu.

Chciałabym Wam przy okazji pokazać serwetkę, którą wyszydełkowałam na urodziny mojej mamy. Wzór zaczerpnięty z sieci.

A tu "zapakowana" w podobny sposób, jak ten, który już kiedyś pokazywałam :)


Zmykam ...

czwartek, 13 stycznia 2011

Ogłoszenie i niespodzianka

Niestety mój laptop odmówił dzisiaj współpracy i muszę go oddać do naprawy :( Nie wiem kiedy znów będę miała dostęp do sieci. Ponieważ biorę udział w kilku z Waszych candy, proszę o wyrozumiałaość i cierpliwość w razie gdybym coś jakimś cudem wygrała.

A niespodzianka jest taka, że wygrałam Candy u FojAgi :) Mam więc coś na osłodę, skoro nie będę mogła do Was przez jakiś czas zaglądać.

Do "przeczytania" :)

poniedziałek, 10 stycznia 2011

Znów ogarnęła mnie robótkowa “niemoc”

Cabled owszem, wlazł na mnie, czyli rozmiarowo nie jest najgorzej, ale za to dół zwija się pomimo, że pierwsze cztery rzędy zrobiłam ściegiem francuskim. Obecnie mam zrobiony przód, tył i jedną plisę dekoltu (która też się zwija :( ) Plisy przy dekolcie już chyba takie zwinięte zostawię, a na dole planuję dorobić jeszcze parę rzędów ściegiem francuskim. Może to pomoże.

Ostatnio doszłam do wniosku, że za dużo czasu spędzam w internecie szukając nowych wzorów, a za mało kontynuując to, co aktualnie mam na drutach. Mam zamiar to zmienić, dlatego też w tej chwili zamykam laptopa i idę nabierać oczka na rękaw mojego Motyla.

Pa :)

piątek, 7 stycznia 2011

Chyba udało mi się …

… zidentyfikować moją lalkę :) To prawdopodobnie Barbie Fashion Fever – Teresa i wygląda na to, że poprzednia właścicielka “oddała” jej jej oryginalne ciałko.

Hagemony77 – thank you :)

Bovary – to nic trudnego :) Na blogu, który podałam jest dokładny opis po angielsku jak taką zrobić. Podoba mi się też tunika, której schemat autorka opisuję w następnym poście.

Anabell – wielkie dzięki za podpowiedź :) Znalazłam już ten numer gazety u znajomej.

Gabi-5mates – żaden ze mnie kolekcjoner :), ale na pewno od czasu do czasu coś dla mojej lalki uszyję lub wydziergam.

czwartek, 6 stycznia 2011

W mini skali

Pisałam już jakiś czas temu, że chyba będę miała nowe hobby ;) Otóż po ponad 20 latach znów zainteresowałam się “dłubaniem” ubranek dla Barbie. Nawet zakupiłam sobie tzw. “trupka” (wcale nie wygląda !) żeby mieć modelkę. Nie mogę sobie darować i nie napisać o samej lalce paru słów, zanim pokażę Wam pierwsze wyszydełkowane przeze mnie ubranko.

Lalka jest sygnowana na główce “Mattel Inc. 2006”, ciałko zostało zamienione przez poprzednią właścicielkę, więc nie pochodzi od tej lalki. To co mnie w tej lalce urzekło, to jej niepodobna do Barbie, które pamiętam z dzieciństwa, buzia: brązowe oczy, płaski zadarty nosek i brązowe włosy z nieco jaśniejszymi pasemkami. Tu narażę się kolekcjonerom i wielbicielom lalek – obcięłam jej trochę włosy, bo były bardzo nierówne.

A teraz lalka (muszę wymyślić dla niej jakieś imię ) w bluzce mojej produkcji :

P1061445

Nie, nie – pomysł nie jest mój, ale pochodzi z tego bloga. Robiłam trochę po swojemu, ale efekt końcowy jest bardzo podobny. W przyszłości zamierzam skorzystać z jeszcze jednego wzoru tej blogowiczki.

Jeśli ktoś z Was wie co to za lalka będę wdzięczna za informację :)

Zmykam …