Ostatnio zaniedbałam bloga. Baaardzo. Lalkowy świat wciągnął mnie do tego stopnia, że “duże formy” ostatnio po prostu mnie nie kuszą. Zwłaszcza odkąd stałam się właścicielką malutkiej lalki BJD Hujoo.
Wykonywanie tych malutkich ubranek daje mi niesamowitą satysfakcję. Kiedyś nawet nie wiedziałam, że istnieją szydełka o numerach poniżej 1mm ;)
Jeśli macie ochotę zobaczyć więcej moich małych ubranek, to zajrzyjcie na mój drugi blog:
http://www.szafalali.pinger.pl
Zapraszam :)