To przyszło w piątek :)
Spodziewałam się, że kolor będzie nieco ciemniejszy, ale ten też mi się podoba :) Niestety muszę zgodzić się z Fiubździu – włóczka jest nierówno spleciona, a włoski umieszczone są nieregularnie :( Niestety włóczkę zamówiłam zanim Fiubździu zamieściła na blogu swoją opinię. No cóż, teraz muszę się z tymi defektami pogodzić i wymyślić jakiś genialny sposób wykorzystania tej włóczki.
Chciałabym Wam jeszcze pokazać fragment bolerka. Zdecydowałam się nad karczkiem dorobić jeszcze parę rzędów ściegiem ryżowym, bo wydaje mi się, że karczek jest troszkę za niski.
Nie wiem jak Wy, ale ja mam już dosyć zimy. Wczoraj rano zastałam bolerkową robótkę przymarzniętą do ramy okiennej ;)