Nareszcie udało mi się znaleźć chwilę, więc zabrałam Faye do ogródka i cyknęłam jej kilka fotek. Wyszłyśmy tylko na momencik z obawy o nią, aparat i moje własne palce :)
Przy okazji maluch prezentuje nową czapę :)
Rękę, spod której wyszła bluza oczywiście rozpoznajecie :D Tyle tylko, że nie była szyta na Faye, tylko na Hope (dla przypomnienia – Dal Charlotte, która kiedyś u mnie była) ;) Po sprzedaży Dal jej ciuszki też poszły do ludzi, ale tej bluzy jakoś nie umiałam oddać. Podoba mi się bardzo :) Wystarczyło podciągnąć rękawki i voila!
Muszę też się Wam koniecznie pochwalić co dostałam od Asi, której lalki pokazywałam Wam kilka wpisów wcześniej. Rzeczy były dwie, ale córcia jedną gdzieś zachomikowała :D
Bałwan :) Wisi sobie teraz na ścianie w mojej kuchni :)
Owszem, owszem Asia go uszyła :) Cudo, prawda? Aż żal, że nie można Jej prac oglądać w sieci. Mam nadzieję, że to się szybko zmieni i już za chwilę, już za momencik Asia założy własny blog :)
Miłego popołudnia :)
Ps: Mam rodzinę, której się wstydzę :/ Właśnie przyszedł mój 60-cioletni wujek i powiedział, że znalazł telefon komórkowy. Od razu spróbowałam go uruchomić, żeby znaleźć jakiś numer, pod którym można by ustalić, do kogo telefon należy. Udało mi się znaleźć na liście kontaktów “dom”. Fantastycznie, tyle że mój wujek wcale nie zamierza telefonu oddać :/ Udało mi się spisać ten numer “domu” i mam dylemat, czy zadzwonić pod niego i podać adres wuja. Oczywiście ten się wyprze, a mnie będzie nękał właściciel, albo co gorsza zacznie mnie nachodzić policja. Coś muszę zrobić!
Aska, zakładaj bloga!!! A swoją drogą- śliczna czapeczka!
OdpowiedzUsuńBluza jest śliczna *o*
OdpowiedzUsuńOch i ach !!! czapeczka boska ! Już widzę swoją Lou w takiej,tylko zielonej. Po świętach się do Ciebie ustawię w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńA bałwanek świetny.Ja mam od Asi dwa odlotowe pierniczki.Wprowadziły świąteczną atmosferę :)
Albo lepiej w brązowej. Jak masz brązową włóczkę,to odłóż hehehe ;) no skręci mnie z zazdrości ;)Musimy mieć taką czapę ;P
UsuńWidzę że Faye przyzwyczaiła się do krótkiego wiga ;)
OdpowiedzUsuńSłodziutko wygląda w przydużej bluzie ;D
Faye wygląda ślicznie. Czapka jest cudowna. Sama bym sobie taką sprawiła ;3
OdpowiedzUsuńAle cudnie wyglada Faye :) Czapkę ma rewelacyjną! Ja od jakiegoś czasu mam hopla na punkcie sowy i ogladałam sówkowe czapeczki dzieciece na necie, mam zamiar mojej małej kupić taką jak się urodzi ;)
OdpowiedzUsuńCudna czapa!
OdpowiedzUsuńCzapa mnie powaliła! Fajowa ta sowa :)
OdpowiedzUsuńśliczna czapa!!! A bałwanek tez uroczy!!! :)
OdpowiedzUsuńCzapa rewelacja! Kurteczka również:)
OdpowiedzUsuńKurcze ta czapa jest GENIALNA!!!!!!!!!!!!Wgapiam się i wgapiam w monitor.Się również ustawiam w kolejce.No to teraz już wiem co u Ciebie zamawiać, bo moja Suri jest mocno zaniedbana a w takich ciuszkach od Ciebie to mogłabym bym jej cykać zdjęcia codziennie.
OdpowiedzUsuńOczywiście Bałwanem się również nam podoba:)
Faye jest genialna! A ta czapka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńślicznie Faye wygląda :) czapkę ma bombową no i Bovarowa bluza :)
OdpowiedzUsuńGenialna ta czapa ! No i ta bluza ... :3
OdpowiedzUsuńswietna czapa :)
OdpowiedzUsuńo losie! ależ słodziak z Twojej małej :D
OdpowiedzUsuńa czapa to mistrzostwo świata! zarówno projekt jak i wykonanie ♡♡♡