Rozochocona postanowiłam zrobić czapkę dla Avery. Zawsze mi się takie podobały :)
Szafa lali...
piątek, 11 listopada 2016
… bo zawsze chciałam taką zrobić…
Rozochocona postanowiłam zrobić czapkę dla Avery. Zawsze mi się takie podobały :)
czwartek, 27 października 2016
Przykra niespodzianka :(
poniedziałek, 27 czerwca 2016
Nielubię prototypów
Uwielbiam nowe lalki, ale frustruje mnie niemiłosiernie, że zanim opracuję schemat na ubranko, które będzie leżało idealnie, muszę wykonać kilka razy ten sam ciuszek :/ A ja bym chciała stworzyć “dzieło idealne” już, natychmiast ;) Kikipop jest o tyle trudniejszą modelką, że ma spory tyłeczek.
Przed Wami panna Avery w drugiej (i nieostatniej niestety) wersji sweterka :)
środa, 25 maja 2016
Avery :)
No cóż, okazałao się że Ppinky nie zagrzała u mnie miejsca na dłużej. Kupując ją miałam nadzieję, że tym razem (po szansie danej już Dal oraz Blythe) chuda lalka zostanie u mnie i nasza “współpraca” będzie rozwijała się harmonijnie. Niestety kolejny raz okazało się, że rodzaj lalki, który tak bardzo podobał mi się u Was zupełnie nie odpowiada mi, kiedy sama go posiadam. Niniejszym składam więc Wam obietnicę, że nigdy więcej nie kupię chudej lalki, bo ja
kocham kluseczki!
Kikipop widziałam nie raz, ale mój wzrok po prostu się po nich prześlizgnął bez większego entuzjazmu i drgnienia serca. “Chcieć” włączył mi się dopiero, kiedy szukałam zamiennika ciała dla Ppinky. Po obejrzeniu tych krągłych kształtów doszłam do wniosku, że jest to dokładnie typ ciałka, który chciałabym mieć.
No to mam :) Poznajcie Avery…
Wrażenia na żywo?
Dziewucha jest ruda. Kolor nie jest kasztanowy, jest najprawdziwiej rudy i uwielbiam go! W zestawie dodatkowe majtasy, para rączek i stojak. Zachwyciły mnie stopy i wielkie dłonie. Nie mogę się doczekać, kiedy przyjdzie sezon na rękawiczki :) Mój egzemplarz ma niestety luźną szyję. Jeszcze nie wiem jak to poprawić i na razie tragicznie nie jest, ale z czasem rozluźni się jeszcze bardziej i wtedy będę musiała podjąć jakieś działania. Chętnie poprawiłabym też jej usta. Są bezbarwne pomijająć czarne kropki w kącikach. Plan już zakiełkował, więc pewnie wkrótce zapukam do facebookowych drzwi którejś z Was z prośbą o lekki custom ;)
Miłego dnia :)
piątek, 8 stycznia 2016
Przyjechała :D
Moja wyczekana Ppinkydoll Hypate wczoraj rano po prosu leżała u mych drzwi :)
Zobaczcie jakie fajne znaczki :)
Po obdarciu wierzchniej warstwy z paczki zobaczyłam to:
Kocham kropeczki! :D Dostałam też dwie cudne kartki:
A później, zawiniętą w różową bibułę, zobaczyłam Ją:
No co tak patrzysz…
Come to mummy !!!
niedziela, 22 listopada 2015
Witajcie po długiej przerwie :)
Nadal brakuje mi czasu, ale przemyślałam swój dobowy plan zajęć i okazało się, że przy kreatywnym wykorzystaniu nocy udaje mi się wygospodarować parę chwil na lalki i dzierganie :) Z większością z Was mam stały kontakt na Facebooku, ale blog też jest narzędziem. które się przydaje. Postanowiłam nieco “odświeżyć” zakładkę “jak to jest zrobione”. Będę tam zostawiać dla Was (i dla siebie też :)) wskazówki i linki do miejsc w sieci, gdzie znajdziecie fajne pomysły i techniki dziergania.
Dzisiaj biorę na “tapetę” ząbki. Jest to rzecz, o którą pytacie mnie najczęściej w prywatnych wiadomościach. To żadna tajemnica :) <Tutaj> Macie link do bloga, na którym znajduje się opis. Przy okazji polecam Wam przejrzenie tego bloga, bo jest prawdziwą skarbnicą wiedzy :)
Miłego popołudnia :)