Trzy lata temu 9 lutego o godzinie 16:00 na świat przyszła moja córcia, zwana w kręgach rodzinnych Pchełką, Bzyczkiem, Pysią tudzież (w mniej sprzyjających okolicznościach) Szkodnikiem, Owsikiem i Ropuchą :)
Tegoroczny tort wygląda tak:
Pomysł na biszkopty i wstążkę znalazłam w sieci.
Miłego dnia :) Pędzę świętować…
Ropucha- jak ładnie! Uwielbiam Żaby! Wszystkiego najlepszego dla Twojej małej Pchełki!
OdpowiedzUsuńNajlepszego.
OdpowiedzUsuńNapisalam taki piekny komentarz i poooszedl w kosmos (przeklete bledy!).
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Bzyczku!I niech torty zawsze beda takie wypasione!
hejka:)Sie spóźniłam ,ale życzę wszystkiego co najlepsze,dużo zdrówka a przede wszystkim aby mala królewna spełniła swoje marzenia:)
OdpowiedzUsuńHo ho prawdziwe szaleństwo :)!!!No to Sto lat dla młodej damy!!!!!
OdpowiedzUsuńFajny tort miała córcia i pewnie prezentów stos:-)
OdpowiedzUsuńA ja życzę Tobie wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:-)
Wiem, że bardzo się spóźniłam, ale na blogu lalkowym nie można zostawić wpisu bez logowania.Masz piękne lalki,podziwiam dolfie od lat .Tyle mogę..podziwiać ;-)
I chciałam jeszcze pochwalić ciuszki, które wydziergałaś dla Nadziejki Ewy z bloga"Raj lal". A ten sweterek z kapturkiem ,cudny!!
I jeszcze przy okazji też jestem z Kielc..tylko jakoś tak wywiało mnie kilka lat temu do Łodzi ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo dziękuję za życzenia i komplementy :) Jesteś trzecią blogerką, którą poznałam i która pochodzi z Kielc :)
Usuń