… mamy Nowy Rok :) Plan mam jeden – pełna improwizacja na wszelkich polach :D
Nie było mnie tu dawno. Cóż, choroba mojej córki naprawdę dała mi ostatnio w kość i nic innego nie było dla mnie równie ważne. Nadal nie jest rewelacyjnie, ale dajemy radę :) Przynajmniej na tyle, że znalazłam czas na zrobienie kilku ciuszków.
Resztkowa sukienka i pasujące butki …
… oraz nieco zieleni zimową porą (jakby dookoła było jej mało :D)
Jest jeszcze jedna sukienka, ale do jej prezentacji potrzebny mi śnieg ;) Może jeszcze tej zimy się doczekam ;)
Miłego popołudnia i wszystkiego “NAJ” w 2014 roku :)
Boże... Tak bardzo podziwiam twoje ubranka! Są perfekcyjne. Panienka jak zawsze piękna i fotogeniczna :)
OdpowiedzUsuńDzięki i wzajemnie!
W Nowym Roku życzę przede wszystkim zdrówka i córeczce i Tobie. Ubranka jak zawsze cudne.
OdpowiedzUsuńDziś jedna z moich koleżanek podjęła bardzo rozsądne postanowienie noworoczne, brzmiało "W tym roku nie będę się odchudzać". Twój plan pełnej improwizacji także mi się podoba. Grunt to rozsądne postanowienia noworoczne.
Też bym chciała robić takie "resztkowe" ciuszki. Mnie by to nie wyszło, choćbym przygotowała pełne pudło tkanin i przyborów ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna suknia
OdpowiedzUsuńKto zakład ostatki ten jest piękny i gładki ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne obie sukienusie i nareszcie wróciła Faye :)
Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego w Nowym Roku :*
Dorotko Tobie też życzę Wszystkiego Naj, Naj... w tym Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńi duzo zdrowka dla córeczki (mój syn chorował ostatnio przez 2 m-ce, wiec doskonale cię rozumiem )
A sukieneczki Faye i butki są cudne :) fotki wyglądają jakby były robione wiosną/latem :) ... ciekawe czy będziemy mieć ten śnieg tej zimy :)
Pozdrawiam :)
Wszystkiego naj w nowym roku. Zdrowia dla całej rodziny. Sukieneczki jak zwykle urocze, a botki to mistrzostwo ;-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że choróbsko zostawiliście w starym roku!
OdpowiedzUsuńA może trzeba odpuścić śnieg i czekać na wiosnę? ;)