czwartek, 19 kwietnia 2012

I znów jesteśmy we dwie :)

Dziękuję Wam za ciepłe pożegnanie Hope :* Kilka z Was żegnało ją , jakby przestawała istnieć ;) Otóż nie! Jej lalkowa świetność dopiero się zacznie :) Ja osobiście zamierzam zostawić ją sobie na pasku bocznym, tym bardziej, że lubię to zdjęcie i jest na nim dokładnie taka, jaka chciałam żeby była. Jak dojedzie tam gdzie ma dojechać zdjęcie zostanie odpowiednio podlinkowane.

A wracając do tytułu posta, to mogę teraz bez wyrzutów sumienia, że zaniedbuję inną lalkę, dłubać sobie maleńkie ubranka dla Amelki :)

Maluch i moja “spracowana” dłoń :D

P4190017

Powstała zielona tunika, kapcie króliczki i sweterek. Ze sweterka jestem dumna najbardziej :) Polubiłam haftowanie na ubrankach :)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA         OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Miłego dnia :)

18 komentarzy :

  1. Jak zwykle mistrzostwo!!! Te tycie ubranka są takie słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę,proszę jakie piękne dzieła.Myślę,że DRUTEFKOWY butik możesz śmiało otwierać :)..

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam z niecierpliwością na zdjęcia Hope w nowym domku!

    A jeśli lepiej się czujesz dopieszczając tylko jedną lalkę to też dobrze. Ważne przecież by nasze hobby sprawiały nam przyjemność :)

    Ciuszki jak zwykle śliczne i miniaturowe! Gdzie udało Ci się kupić takie cudne guziczki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpiszę się pod Marisol :) bo czuję to samo :)
      Jeśli czujesz się z tą decyzją lepiej, to znaczy, że była dobra :)

      Usuń
  4. Malusieńkie cudeńka !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle cudne. Podpiszę się pod Imago - jeśli czujesz się dobrze, znaczy się, że jest dobrze :)

    Dzięki Tobie podjęłam decyzję - nie kupię nowej lalki (może kiedyś, ale nie teraz). Lepiej będzie dla Mili zostać jedynaczką, wtedy odgonię widmo faworyzowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej, no coś Ty! To nie była kwestia faworyzowania :) Przynajmniej nie celowo. Kupiłam Hope, bo chciałam się przekonać jak to jest mieć większą lalkę. Okazało się (pomimo moich szczerych uczuć i zachwytów nad nią), że nie bardzo pasuje mi robienie większych ubrań :) A po co ma siedzieć dziewczę zamknięte w szafie. "Ktoś" zadba o nią lepiej niż ja ;)

      Usuń
  6. A widzisz, źle cię zrozumiałam :) Ja siebie znam i wiem, ze zawsze którąś kochałabym bardziej. Więc Mila zostanie na razie jedynaczką, z korzyścią dla siebie :) btw mi czasem brakuje precyzji na Milę a co dopiero na taki drobiazg jak Amelka!. Szacun wielki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne, cudne ubranka. Podpisuję się pod poprzedniczkami, jeśli uważasz że decyzja była słuszna to dobrze. Lalka będzie kochana w nowym domku i może przyspieszy to przyjazd kolejnego maluszka? Wspominałaś że masz jakiegoś w planach :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tam tylko westchne i glowe pochyle nad uroda i precyzja wykonania tych malenkich ciuszkow.Jak dla mnie jestes MISTRZ przez duze M.Kazdy jest dobry w czyms innym ale wydaje mi sie ze Ciebie niebiosa obdarowaly jednak wyjatkowym talentem.Ogolnie zazdraszczam jak diabli,co tu duzo gadac:/

    Spracowana reka Matki Polki to jest to:] Ciepla i kochajaca:]

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękna sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie śliczności!!
    Chyba zakupię obitsu 11 i jakiś łepek tylko po to żeby móc zamawiać u Ciebie te cudeńka!!

    OdpowiedzUsuń
  11. ohyy i ahyy sweterek jest prześliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. trochę szkoda, że Hope u Ciebie nie ma już :C mam nadzieje, że Amelka dostanie jakąś siostrzyczkę w swoim rozmiarze w zamian :D

    ten sweterek jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostanie, dostanie... :> Będę tylko musiała na nią dłuuuugo zbierać :D

      Usuń
    2. Amelka ma nowe prześliczne ubranka :) Są rewelacyjne :)

      Pozdrawiam :)
      Ines

      Usuń