Na początek chcę Wam bardzo podziękować za trzymanie kciuków za moją pracę :* Odbyłam dwa próbne dni, gdzie przyglądało mi się w sumie 5 osób. Zrobiłam co mogłam, a teraz czekam na decyzję, która ma nastąpić po długim weekendzie (“proszę nie dzwonić, my zadzwonimy…”). Potencjalna szefowa kładzie duży nacisk na osobowość potencjalnego pracownika, więc albo się u mnie pożądanych cech dopatrzyła, albo nie ;) Nic więcej zrobić nie mogę, więc w najbliższym tygodniu mam zamiar umilać sobie czas oczekiwania na “wyrok” dzierganiem.
Na początek powtórka czerwonej sukieneczki z kieszonkami. Tym razem o kompletu są biało-czerwone wysokie buciki.
Obraz i sztalugi to prezent od Asi. Dziękujemy :*
Powstał też pasiasty sweterek z rękawem 3/4.
Miłego dnia :)