wtorek, 23 kwietnia 2013

Mama wraca do pracy?

Od czwartku mam szansę rozpocząć pracę. Stosunek do tego mam bardzo ambiwalentny – ani się nie cieszę, ani nie rozpaczam. Kwestia podjęcia przeze mnie pracy stwarza wiele problemów organizacyjnych związanych z moją córcią, dlatego mam obawy. To na razie dwa dni próbne. Potem zobaczymy.

W związku z perspektywą zatrudnienia kończę rzeczy niedokończone z “pudełka”, a z nerwów i stresu robię też ciuszki zupełnie nowe :)

 

2

 

Miłego dnia :)

17 komentarzy :

  1. Ojej, śliczne te ciuszki, jagodowa sukienka jest urocza :3 I nawzajem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli się zdecydujesz, to bądź pewna, że dasz radę! Ja tez miałam obiekcje i obawy, ale choć kocham Maślaka nad życie, to powrotu do roboty nie żałuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. ciężko będzie na początku, ale dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne ubranka :3 życzę powodzenia w pracy ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne ubranka robisz. Trzymam kciuki, żeby się wszystko dobrze ułożyło z pracą. Zapraszam po wyróżnienie do mnie http://sztukaikunszt.blogspot.com/2013/04/wyroznienia.html

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne rzeczy Ci wychodzą z tego stresu...
    a za powrót do pracy trzymam mocno kciuki, na początku jest ciężko a potem się człowiek przyzwyczaja... będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie martw się- będzie dobrze! Choć Dzieci nasze są cudowne interakcje z dorosłymi tez nie są złe;) Pozdrawiam i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  8. będę trzymać kciuki!powrót do pracy to czasem ciężka sprawa,wiem coś o tym.....

    OdpowiedzUsuń
  9. Produktywny ten stresik -ubranka śliczne jak zawsze :)
    Będzie dobrze, wszystko się ułoży, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I love your doll that does not exist in Portugal. the dresses are simply loving what you do.
    keep in touch and see my blog and give your opinion.

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj praca rzeczywiście trochę komplikuje życie ale i pomaga, tak wiec trzymam kciuki :) Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie nastawiaj się negatywnie myśl pozytywnie a wszystko będzie OK.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bedzie dobrze :) Praca poza oczywistym powodem dla ktorego maja ja ci co ja maja daje tez mase innych korzysci.Rob wszystko tylko sie nie denerwuj,bedzie dobrze :)

    Pieknie Ci wychodzi to odstresowywanie sie :) I maluszek korzysta :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne te ubranka, a stres chyba im wyszedł na dobre.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ubranka super, i fryzura rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Odwiedziłam tę stronę po raz pierwszy. Nie wiem jaką pracę Pani podejmuje, ale uważam, że powinna Pani koniecznie rozkręcić swój lalowo-ubrankowy biznes. Pomysły są znakomite, ciuszki absolutnie przepiękne, towar eksportowy, talent nieprzeciętny, no i nisza na rynku. Szkoda by było to wszystko zaprzepaścić!... Pozdrawiam i kibicuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa :) Myślę jednak, że robienie ubranek "zawodowo" nie sprawiałoby mi już tak wielkiej przyjemności :)

      Usuń