Kupiłam Blythe! :D Niektórzy w Was już o tym wiedzą i kibicowali mi na FB (dziękuję, dziękuję, dziękuję!). Ja, która uważałam Blythe za brzydactwa, właśnie sprzeniewierzyłam kasę przeznaczoną na remont na jedną z nich ;)
(Zdjęcie z aukcji ebay)
Parę słów o Izzy (chyba imię pozostawię, podoba mi się :) ) Dziewuszka ma kilka podstawowych zalet, które spowodowały, że pomyślałam: jak nie teraz to nigdy. Jest śliczna, była tania (jak na oryginalną Blythe po customie) i jest z Europy.
Moje plany wobec panny Izabelle obejmują jedynie wymianę jednej pary chipów i ciała na pure neemo. Ale to w bliżej nieokreślonej przyszłości :)
Teraz pozostaje mi czekać aż przybędzie ;)
Gratulacje, jest śliczna :3
OdpowiedzUsuńGratulacje :DDDD Jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) śliczniutka jest :))
OdpowiedzUsuńOczka mi się podobają.
OdpowiedzUsuńMnie też :)
UsuńGratuluję :) śliczna panna :)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna! Przepiękna! Cudowna! :) :) :) Gratuluję zakupu!
OdpowiedzUsuńNo,no cudowna jest, wcale nie dziwię się, że się złamałaś i bardzo pasuje do Twoich lal :)
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie i pozdrawiam :)))
Dziękuję :) To była decyzja podjęta w ciągu godziny :)
Usuńsliczny custom taki delikatny. Już się niemogę doczekać kiedy zobaczę ją w twojej stylizacji . Anna z Kielc
OdpowiedzUsuńZ Kielc?! Gościć u siebie na blogu kogoś z Kielc, to dla mnie jak znaleźć igłę w stogu siana ;) Tym bardziej dziękuję za wizytę i pozdrawiam :)
Usuńznajomymy jak bym im powiedziała że lubie"bawić się lalkami" i dziargac na drutach i szydelku to by mieli niezły ubaw ze mnie. Szczęście, że
OdpowiedzUsuńmam córkę i zganiam na nią.
fajniutka!
OdpowiedzUsuń