wtorek, 3 maja 2011

***

Robótkowo niewiele się u mnie dzieje. Zaczęłam “Aurorę” dla córci(mam połowę dolnej falbany) i dłubię powoli sweterek do letniej sukieneczki. Aktualnie niestety mam inne rzeczy na głowie. Musimy szybko znaleźć jakieś mieszkanie do wynajęcia, a do tego w piątek moja córcia ma operację. To żaden “poważny” zabieg, nie mniej jednak w narkozie i z intubacją, a to mnie trochę przeraża :(

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz