Świeci słońce i nareszcie chce mi się chcieć :) Podczas mojej blogowej nieobecności dłubałam ubranka głównie na ebay, ale było też kilka rzeczy zrobionych dla przyjemności :) Np kolorowy kubeczek i kredki. Wczoraj razem z córcią pomalowałyśmy ściany w pudełku, które posłuży mi za mini dioramkę dla Faye. Użyłyśmy zwykłych plakatówek, co dało nierówny efekt farby strukturalnej. Nie perfekcja jest jednak ważna, a zabawa i fakt, że moje dziecko też ma w tym udział :)
Niedokończona dioramka niech jeszcze pozostanie moją “tajemnicą, a teraz moje ostatnie wytwory…
Miłego dnia :)
Śliczne ciuszki! Szczególnie buciki ^^
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym że można zrobić z włóczki kubeczek na kredki ;)
Przepiękne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńwszystko cudowne
OdpowiedzUsuńFajnie, że znów jesteś i że chce Ci się chcieć :)))
OdpowiedzUsuńSłoneczko działa cuda prawda ?
Wszystko śliczne, a kubeczek z kredkami wymiata- taki kolorowy i wiosenny :)
Jesteś mistrzynią szydełkowych i drutowych miniaturek :)
Pozdrawiam serdecznie :)))
ooo,uwas tez wiosna!!! :D
OdpowiedzUsuńButki klasa! Jak widać buty emu dużo lepiej prezentują się na lalkach, niż na ludziach :)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej wytworów inspirowanych wiosną!
Piękne te mini buciki. Zazdroszczę talentu :-)
OdpowiedzUsuń