Wybyczyłam się na plaży, opaliłam i jestem spowrotem :) Po kryzysie twórczym znów mam głowę pełną pomysłów i ręce same rwą się do pracy. Na początek zrobiłam tunikę o roboczej nazwie “wspomnienie wakacji” ;) Taką trochę marynarską.
A tutaj zdjęcie zrobione przy okazji fotek na ebay :)
“Wyjmij mnie stąd!”
Do napisania/przeczytania wkrótce…
Witaj, fajnie że już jesteś.
OdpowiedzUsuńUbranka jak zawsze wyszły ślicznie.
pozdro:)
fajnie, że wypoczynek się udał :-) ciuszki jak zwykle - bajka!
OdpowiedzUsuńWidać, że energia wróciła, ciuszek śliczny.
OdpowiedzUsuńakumulatory naładowane!śłiczne zdjęcie w kwiatkach!
OdpowiedzUsuńUbranko cudowne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna tuniczka jak super wspomnienie z wakacji, a zdjęcie w kwiatkach urocze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jaki słodziak :)
OdpowiedzUsuń