Naszło mnie ostatnio na wrabiane wzory. Niespecjalnie lubię wrabiać, ale co jakiś czas próbuję ponownie z nadzieją, że kiedyś w końcu uda mi się to polubić.
Zrobiłam czerwono białą tunikę z motywem serca. Jestem zadowolona z efektu, ale… No właśnie… mam wrażenie, że pomyliłam rozmiar drutów :) Pomimo, że robiłam ją według wypróbowanego już kilka razy wcześniej schematu z własnych notatek, to wyszła szersza. Spokojnie można w nią zmieścić Pullip, Blythe lub Dal, pewnie nawet Pure Neemo z wielkimi cycami :D
Miłego wieczoru :)
Boska jest :D
OdpowiedzUsuńŚwietna wyszła :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszła :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię wrabiać wzory i lubię wrabiane dzierganki. Sukienka wyszła Ci świetnie, powinnaś być z siebie zadowolona :)))
OdpowiedzUsuńTrochę taka walentynkowa ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudna truskawkowo-serduszkowa sukienka Ci wyszła!
OdpowiedzUsuńModelka również prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńsłodziuchna tuniczka!!!! :)
Eee nie jest źle - dobrze się na maluchu prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPiękna kiecuszka! Taka... świąteczna :) Moja Blajtka byłaby zachwycona!
OdpowiedzUsuńŚwiąteczna... Masz rację :D
Usuńsukienusia wyszła rewelacyjnie :) też nie przepadam za wrabianiem z powodu nitek po lewej stronie robótki, a na dwustronną robótkę to chyba moje wełenki są za grube, ale za to uwielbiam efekt końcowy :) dla niego warto się pomęczyć :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak już gdzieś pisałam, prześliczny wzorek :****
OdpowiedzUsuńświetny wzorek!sama bym taką nosiła!
OdpowiedzUsuń