Zaszła potrzeba zrobienia czapki do nowej kurtki dla mojej córci. Mając na uwadze, że muszę uszczuplić ilość włóczek w domu pogrzebałam w zapasach i znalazłam prawie cały motek różowej Kartopu Basak. Kocham tą włóczkę! Jest fantastyczna w robocie, dzianinka jest miękka i ciepła. Czapka miała być myszką, a wyszedł mi… Marudny Królik :D Nie podobały mi się oczy, które przeważnie były ozdobą tego typu czapek na zdjęciach w sieci. Dlatego wymyśliłam sobie “amigurumi” oczy. Opracowanie uszu zajęło mi najwięcej czasu, bo prawie dwa dni. Zwykłe szydełkowe koła (chyba najbardziej oczywiste rozwiązanie) bardzo źle wyglądały.
Gdybym miała w domu czarną włóczkę pewnie “podrasowała bym” czapkę bardziej, ale założyłam sobie, że czapka będzie z resztek. I jest :)
Czy te oczy mogą kłamać? ;)
Pan Marudny Królik w całej krasie:
… I na właścicielce :) Wybaczcie tło, ale to było najjaśniejsze miejsce w domu w momencie robienia zdjęć :)
Może i czapa jest za mało słodka i dziecinna, ale córci się podoba :) Chciała z nią wczoraj spać :D
Miłego dnia :)
Czapka jest obłędna, mina Królika z Kubusia Puchatka :D
OdpowiedzUsuńJaka fajna czapa :D Śliczne stworzonko ^^
OdpowiedzUsuńślicznie wyszło!masz ty talent,kochana!bez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuńhihi usmialam sie z nazwy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Rewelacja:)A ostatnie zdjęcie bezbłędne:)
OdpowiedzUsuńTa czapa jest genialna! :D
OdpowiedzUsuńRozkoszna czapeczka i pomysł na nią :)))
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam :)
Ej ja też chcę taką czapkę, nie dziwię się, że córci się podoba xD
OdpowiedzUsuńPadlam trupem!!!!!!!!!! Padam tutaj u Ciebie systematycznie,ale dzisiaj padlam totalnym,martwym trupem!!! Czad!!!!!!!!!!! Zakochalam sie w tej czapce,chyba taka wydziubie moim plastikom,moge ?????
OdpowiedzUsuńJeny,no nie moge!!!!!!!!! Wypas!!!!I ten kooolooor!!!!
Zwykły jasny róż :) Osobiście uważam, że trochę mnie poniosło z tymi oczami :D
UsuńKorzystaj śmiało :)
Te zmrużone oczy...super!
OdpowiedzUsuń