Ostatnio wzięło mnie na cieniowane kordonki. Szczególnie polubiłam tęczowy. Pokazywałam już Wam buty, a dzisiaj pokażę kardigan z kapturem, który zrobiłam do kompletu.
Jak to ja, gapa, zapomniałam do zdjęć założyć wspomniane już buty :) Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że mój aparat dogorywał i spieszyłam się z robieniem zdjęć.
A co z nowym, zapowiadanym już dawno wigiem? Otóż okazało się, że potrzebny jest do niego silikonowy kapturek. Zamówiłam go już dawno i spodziewam się, że dotrze do końca przyszłego tygodnia.
Miłego dnia :)
ja mam tęczową włóczkę i czeka na swoją kolej, ale patrząc na ten cudo sweterek to muszę się za nią zabrać, bo przepięknie się prezentuje. a sweterek pięknie wygląda na Twojej kruszynce :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczny sweterek :)
OdpowiedzUsuńSweterek prześliczny, a te butki też pięknie pasują :)
OdpowiedzUsuńDorotko super ten sweterek :) i śliczne ma kolorki :)
OdpowiedzUsuńfajniutki kolorowy sweterek!taka wiosenna tęcza!
OdpowiedzUsuńObłędny!!! Bardzo bym taki chciała!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna ta tęcza, rozpływam się :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam tęczowe "wyroby" ;)
OdpowiedzUsuńSama bym taki sweterek założyła więc troszkę zazdroszczę Faye ;)
Butki z paseczkiem też pasują i są śliczne :)))
Ja też chcę taką lalę.
OdpowiedzUsuńDorotko , tęczowy sweterek jest BOSKI :)
OdpowiedzUsuń