Muszę się Wam przyznać, że nie byłam pewna, czy Middie Blythe będzie lalką odpowiednią dla mnie. Ona ma biust! A ja lubię lalki – dzieci. Ale po tygodniu wciąż jestem pod jej urokiem. Udało mi się okiełznać bałagan na głowie. Obcięłam trochę włosy i zaokrągliłam grzywkę. Przy pomocy wrzątku wygładziłam sterczące kosmyki. Po tygodniu poszukiwań znalazłam osobę, która zgodziła się zmienić Cherry buzię, ale ja … po prostu nie potrafię się z nią rozstać :)
Po postrzyżynach wygląda tak:
Przy okazji prezentuje się nowa tunika :) Ale to nie wszystko ;) Oto coś, co zawsze chciałam zrobić – wielka czapa!
Następnym razem zaprezentuje się Wam Faye. Też ma fajne nowe ciuchy ;)
Miłego dnia :)
Wygląda świetnie :) tunika i czapka śliczne :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak będzie wyglądała po przemianie :)
Pozdrawiam :)
Uroczo jej w tej czapie, a biustu nie widzę ;)!!!
OdpowiedzUsuńta papużka idealnie do niej pasuje :D słodka jest
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że jesteś nadal pod jej urokiem:)
OdpowiedzUsuńCiuszki śliczne, a ta czapa...bardzo twarzowa :)
prześliczna panna z tej małej Cherry :D
OdpowiedzUsuńfioletowa ślicznotka! pięknie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńJest urocza :) mogę zadać niedyskretne pytanie o cenę? :)
OdpowiedzUsuńŻadna niedyskrecja :) Zapłaciłam 395zł. Przesyłka była bezpłatna.
Usuńgratuluję nowej mieszkanki, jest słodka :) w czapie wygląda bosko :) do biustu idzie się przyzwyczaić, ba nawet da się polubić, a jak nie to zawsze można ukryć pod ciuszkiem, cudnym zresztą :)
OdpowiedzUsuńLawendowa panienkaw pięknej czapie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zakupu!
Ślicznie wygląda i lala i tuniczka, a czapusie wielkie mają jakiś zaklęty magnetyzm. Chyba każda lalka musi taką mieć, bo inaczej by nie była lalką kolekcjonerską, tak mi się wydaje ;)
OdpowiedzUsuńSuper sweterek a czapa wymiata :)
OdpowiedzUsuńDorotko jak zawsze zrobiłaś MEGA piękne ciuszki,są śliczne :)
OdpowiedzUsuń