Edit:
Dodzwoniłam się w końcu na magazyn. Za chyba 10 razem. Alleluja!!! Ale tam mojej przesyłki nie ma. Jęśli nie ma jej na cle i nie ma w magazynie, to gdzie jest do jasnej...
Edit 2:
Status: "Zwolnienie przez urząd celny" - NO NARESZCIE !!! :D
o kurczę :( mam nadzieję,że wszystko się rozwiąże :I trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńOni wszedzie maja balagan.... Pewnie juz do Ciebie jedzie, oczywiscie kciukow nie puszczam :-)
OdpowiedzUsuńNo raczej nie jedzie, skoro na magazynie "wyjściowym" jej nie było i dalej nie ma :/
UsuńTrzymam kciuki!!!!!
OdpowiedzUsuńBRAVO!!!
OdpowiedzUsuńczekamy :D mam nadzieję, że szybciutko do Ciebie trafi!
Kto wie,może dziś będzie ten szczęśliwy dzień...:)
OdpowiedzUsuńOby zaraz zadzwonił dzwonek do drzwi z hasłem "listonosz!"
OdpowiedzUsuńtrzymam mocno kciuki!!
Oj nieźle nerwa potrafią poruszyć :/
OdpowiedzUsuńjejku potrafią wnerwić ale dobrze że już jedzie do pani :)
OdpowiedzUsuńAle cię przeczołgali. Współczuję!
OdpowiedzUsuńto już jedzie, super, ja jeszcze ponad miesiąc czekania mam buuuu :(
OdpowiedzUsuń