środa, 25 maja 2016

Avery :)

No cóż, okazałao się że Ppinky nie zagrzała u mnie miejsca na dłużej. Kupując ją miałam nadzieję, że tym razem (po szansie danej już Dal oraz Blythe) chuda lalka zostanie u mnie i nasza “współpraca” będzie rozwijała się harmonijnie. Niestety kolejny raz okazało się, że rodzaj lalki, który tak bardzo podobał mi się u Was zupełnie nie odpowiada mi, kiedy sama go posiadam. Niniejszym składam więc Wam obietnicę, że nigdy więcej nie kupię chudej lalki, bo ja

kocham kluseczki! Red heart

Kikipop widziałam nie raz, ale mój wzrok po prostu się po nich prześlizgnął bez większego entuzjazmu i drgnienia serca. “Chcieć” włączył mi się dopiero, kiedy szukałam zamiennika ciała dla Ppinky. Po obejrzeniu tych krągłych kształtów doszłam do wniosku, że jest to dokładnie typ ciałka, który chciałabym mieć.

No to mam :) Poznajcie Avery…

DSCN4429a

Wrażenia na żywo?

Dziewucha jest ruda. Kolor nie jest kasztanowy, jest najprawdziwiej rudy i uwielbiam go! W zestawie dodatkowe majtasy, para rączek i stojak. Zachwyciły mnie stopy i wielkie dłonie. Nie mogę się doczekać, kiedy przyjdzie sezon na rękawiczki :) Mój egzemplarz ma niestety luźną szyję. Jeszcze nie wiem jak to poprawić i na razie tragicznie nie jest, ale z czasem rozluźni się jeszcze bardziej i wtedy będę musiała podjąć jakieś działania. Chętnie poprawiłabym też jej usta. Są bezbarwne pomijająć czarne kropki w kącikach. Plan już zakiełkował, więc pewnie wkrótce zapukam do facebookowych drzwi którejś z Was z prośbą o lekki custom  ;)

Miłego dnia :)