niedziela, 11 grudnia 2011

No i wprowadziła się :)

Hope - Dal Charlotte. Przyjechała w poniedziałek.

Oryginalnie wyglądała tak:

PC052272

A taki obraz ukazał mi się, kiedy rozplotłam jej włosy (oryginalnie były  posplatane w warkocze i upięte z tyłu głowy) :D :

PC052268 (2)

Dwukrotna “terapia” wrzątkiem, nożyczki i moja Dal zyskała zupełnie inny wygląd :)

PC062269

Wspaniała Bovary wyposażyła Hope na powitanie w duży zestaw ubrań :)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dziękujemy :)

20 komentarzy :

  1. Śliczna jest :) Uwielbiam te ich nafochowane buzie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam te ich naburmuszone buzie :) Zupełnie nie rozumiem, jak mogły mi się kiedyś nie podobać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna lalka ;)
    A włosy to bym jej chyba takie długie do jednej sesji zostawiła :DD
    Coś a'la Roszpunka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zobaczyłam na 1 zdjęcie to pomyślałam:"Śliczna buźka ale trzeba kupić wig..."A tu proszę!Cudnie jej w rozpuszczonych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nike: jak rozplotłam jej te warkocze, to zwątpiłam :D Jednak terapia wrzątkiem zdziałała niemal cud ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest sliczna,ale afro mnie powalilo na kolana,hahaha!
    Ja sama osobiscie zawsze chcialam miec loki,moze dlatego zawsze fryzura typu loki/fale/spralki beda mi sie najbardziej podobac.
    Domyslam sie satysfakcji z wykonania tak malenkich ubranek bo wystarczy spojrzec na te wszystkie slodkie,malenkie lalki zeby sie tego domyslic;ja jak zawsze jestem odmiencem i marza mi sie ciuszki z duza iloscia "ludzkich" detali,ktore sa czesto nie do wykonania w przypadku chocby Pullip.A co dopiero takich mikrusow:)

    OdpowiedzUsuń
  7. jejku cudowna jest ! Sliczny ma kolor wlosow :) piekne przedostatnie zdjecie w bereciku :)) Pozdrawiam i dodaje do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Persephone: Dziękuję :) Jej kolor włosów na zdjęciach wygląda jak blond, ale w rzeczywistości to są różowo-blond pasemka.

    OdpowiedzUsuń
  9. hihi :)) one tak tylko sie obrazaja :))) w zyciu by nas nie opuscily :) a komentarz wyzej dopiero zobaczylam :)) wlasnie droga drutefko na wiekszosci zdjec to wyglada jakby miala takie blond- rozowo wloski i dzieki temu wyglada idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O i wlasnie teraz mi sie przypomnialo :) Mialam sie dopytac o hujoo baby.. bo generalnie mialam takową przygarnąc bo na zdjęciach wręcz do złudzenia przypomina prawdziwą bjd, a jak to jest w rzeczywistosci? Jakiej jakosci cialko? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Persephone: Hujoo Baby to jest prawdziwa BJD :) Ciałko ma całkiem w porządku. Moja miała odrobinę "niechlujne" odlewy, ale to można było opanować przy pomocy pilniczka do paznokci.

    OdpowiedzUsuń
  12. ooooooo :O ale jak, ze co! To ja juz nie wiem :)) Widzialam na ebayu cos typu korea hujoo baby za niewielka cene... i raczej nie z zywicy :) myslalam, ze wlasnie taką masz :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak, taką mam :) Materiał, z którego jest zrobione ciałko to chyba nie żywica, ale plastik też nie. Jak powiększałam otwór w głowie, to zauważyłam, że pod wpływem skrobania nie tworzą się wiórki (jak w plastiku), a raczej to "coś" się kruszy podobnie jak wosk.

    OdpowiedzUsuń
  14. ooooooo:)) Cena zacheca.. ale wlasnie balam sie, ze to jakis badziewiak, bez obrazy oczywiscie dla Twojej malej:)) A jak zakres ruchu? Ogolnie jestes zadowolona?

    OdpowiedzUsuń
  15. Pisałam już o tym kilkakrotnie :) Zakres ruchu był "do przyjęcia", ale trudno ją było ustawić w pożądanej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdrowych Wesołych Świąt Bożego Narodzenia !
    Życzy Gabi_5mates

    OdpowiedzUsuń
  17. Ślicznie jej w tej czapeczce :)

    OdpowiedzUsuń