czwartek, 5 stycznia 2012

Jak uszczęśliwić trzylatkę ?

Przekształcić starą poszewkę na “jaśka” (stary top ostatecznie nie został użyty)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

w to:

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jakość zdjęć nie powala, a i modelka nie współpracuje, więc wyjaśniam: to jest fartuszek kuchenny :)

Jest to zarazem moment historyczny, bo fartuszek jest chyba pierwszą rzeczą uszytą przeze mnie, którą pokazuję na blogu.

Miłego wieczoru :)

10 komentarzy :

  1. Naprawdę to pierwsza uszyta rzecz?
    Bardzo ładnie. Lalki też dostaną fartuszki?

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie jest moja pierwsza uszyta rzecz w życiu :) To pierwsza, która pokazałam na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Więc pokazuj więcej uszytych rzeczy chętnie pooglądam.Fartuszek jest sliczny i kolorowy córcia napewno bedzie go zawsze nosiła
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. KURCZĘ SAMA BYM TAKI CHCIAŁA ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Elegancki!To nic ze modelka nieskora do wspolpracy;kto chce to zobaczy,spokojna Twoja roczochrana:D

    Skoro z Ciebie taka zdolna bestia,to dlaczego na litosc Boska bie pokazujesz nam nic wiecej??!Teraz juz sie nie wywiniesz,juz nam tu sprawozdanie z minionego roku (jsa pierwsza w kolejce sie ustawiam:).

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję dziewczyny za komplementy pod adresem fartuszka :*

    Droga emigrantko, ja zwyczajnie nie mam nic więcej do pokazania :D Poza trzema zasłonami, jedną firanką i pokrowcami na leżaki nie uszyłam w zeszłym roku kompletnie nic. Mam nową maszynę i znów odnajduję w szyciu przyjemność, więc pewnie będę szyła więcej :) Dla lalek też, jak pokonam lenia i zrobię wykroje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. hehe :D cudowny prezent dla malej coreczki :))) slodko w nim wyglada ;)!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fartuszek niczego sobie, grunt to fajny i dobry pomysł :) domyślam się, że teraz w kuchni, to się już od swojej pociechy nie odpędzisz, no bo skoro ma fartuszek.. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ...o proszę jaki śliczny chyba też pomyśle nad takim dla córci bo strasznie uwielbia pichcić ze mną :) SUPER!

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny te fartuszek. A modeleczka to taka słodziutka.
    Fajny pomysł.;*

    zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń