wtorek, 15 maja 2012

Co za bajzel...

Na cle twierdzą, że paczka od nich wyszła. Na Poczcie twierdzą, że znajduje się na cle. Numer, pod którym rzekomo dostanę ostateczną odpowiedź nie odpowiada. Zaraz kogoś pogryzę...

Edit:

Dodzwoniłam się w końcu na magazyn. Za chyba 10 razem. Alleluja!!! Ale tam mojej przesyłki nie ma. Jęśli nie ma jej na cle i nie ma w magazynie, to gdzie jest do jasnej...

 Edit 2: 

Status: "Zwolnienie przez urząd celny" - NO NARESZCIE !!! :D

11 komentarzy :

  1. o kurczę :( mam nadzieję,że wszystko się rozwiąże :I trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  2. Oni wszedzie maja balagan.... Pewnie juz do Ciebie jedzie, oczywiscie kciukow nie puszczam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No raczej nie jedzie, skoro na magazynie "wyjściowym" jej nie było i dalej nie ma :/

      Usuń
  3. BRAVO!!!
    czekamy :D mam nadzieję, że szybciutko do Ciebie trafi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kto wie,może dziś będzie ten szczęśliwy dzień...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oby zaraz zadzwonił dzwonek do drzwi z hasłem "listonosz!"
    trzymam mocno kciuki!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj nieźle nerwa potrafią poruszyć :/

    OdpowiedzUsuń
  7. jejku potrafią wnerwić ale dobrze że już jedzie do pani :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale cię przeczołgali. Współczuję!

    OdpowiedzUsuń
  9. to już jedzie, super, ja jeszcze ponad miesiąc czekania mam buuuu :(

    OdpowiedzUsuń