środa, 30 maja 2012

Coś Wam pokażę…

Normalnie “szok w trampkach” :D Dzisiaj przyszła do mnie niespodziewana niespodzianka od Mileny :)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ten różowy fragment w lewym dolnym rogu to rączka mojej córki czyhająca, żeby złapać breloczek antylopę :D A wspomniany “szok w trampkach macie tutaj:

 

lalki

 

Malutkie prasowanki z Myszką Miki, Garfieldem i innymi bohaterami bajek, motylki i kwiatki do naprasowania  i śliczne spódniczki dla Faye. Nie byle jakie – one mają metki! Rozpuści mi się maluch przez te markowe ciuchy :D

Dziękujemy z całego serducha :*

Dzisiaj rano byłam z córcią u ortopedy. Skończyło się na strachu :) Powiedział, że z ortopedycznego punktu widzenia wszystko jest jak być powinno. To, że córcia kuleje jest więc raczej powikłaniem przy przeziębieniu. Swoją drogą pierwszy raz słyszę o takim powikłaniu, ale skoro lekarz tak twierdzi, to pewnie coś takiego się zdarza. Zalecił, jak to określił: spowolnienie jej trochę. Ha, ha, ha :D Czy ktoś kiedyś dał radę spowolnić trzylatka? :D

Tak więc mogę odetchnąć z ulgą :) Tym bardziej, że Pszczółka nie odczuwa bólu. Mogę znów w spokoju myśleć o lalkach ;)

Miłego dnia :)

6 komentarzy :

  1. O matulu jakie cuda!!!!!A metki wymiataja!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chyba i ja pomysle o swoich......
    Szczesciaro Ty!!:]

    OdpowiedzUsuń
  2. Metkiiii <3
    Wszystko cudne, ale Faye będzie zadawała szyku :)

    Cieszę się, że z córeczką wszystko ok!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko piekne. Zgrzytam zebami z zazdrosci :-)
    Cieszę się, ze z córeczką wszystko ok.

    OdpowiedzUsuń
  4. Najważniejsze,że z Twoją ukochaną córeczką jest wszystko dobrze :). A co do maleńkiej niespodzianki,to dla DOBREGO CZŁOWIEKA !!! warto wysłać ,,cieszy oczka" :). Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaaaakie cuda :)
    Dobrze, że z córeczką dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo. Ale fajne.

    OdpowiedzUsuń